A jednak było warto... Zaczyna się luty. Minęło już półtora miesiąca od wysłania naszego projektu do programu grantowego. Praca nad scenariuszem trwa, chociaż tak naprawdę nie liczymy na to, że uda się zdobyć grant. Aż tu na naszej poczcie pojawia się wiadomość: "W imieniu Organizatorów programu społecznego Szkoła bez przemocy chciałabym bardzo serdecznie pogratulować Państwu zwycięstwa w odbywającym się po raz trzeci Programie Grantowym". I rzeczywiście na stronie internetowej "Szkoły bez przemocy" znajdujemy informację, że znaleźlismy się w grupie 48 zwycięzców wyłonionych z setek nadesłanych prac. Nasza satysfakcja jest tym większa, że jesteśmy jedyną wybraną szkołą ponadgimnazjalną w województwie mazowieckim. Za kilkanaście dni otrzymamy umowę i 2 tys. złotych na realizację projektu.
